3 posters
Sowiarnia
Lynx Greatwave- Ścigająca
- Liczba postów : 5
Join date : 17/08/2010
Skąd : Newcastle
- Post n°2
Re: Sowiarnia
Lynx stała przy wejściu do sowiarni i patrzyła jak chmury deszczowe toczą się leniwie po niebie. Lubiła taka pogodę, choć wolałaby usłyszeć grzmot pioruna i poczucia niesione porywistym wiatrem krople deszczu. Dopiero co tu przyszła i chciała się nacieszyć świeżym powietrzem zanim wejdzie do tych parszywych ptaków. Doceniała pożyteczność sów, ale i tak ich nie znosiła.
Wzięła ostatni wdech, po czym weszła do tej oazy sowich odchodów. Podeszła do najładniejszej jaka była i przyczepiła jej zwitek pergaminu do nóżki. Następnie nakazała ptakowi dostarczyć wiadomość do jej rodziców i gdy puchacz wyleciał w swoją wędrówkę z ulgą wyszła z tego przybytku...uch, nawet nie chciała o tym myśleć. Znowu wbiła spojrzenie swoich niebieskich oczu w niebo zasnute chmurami.
Wspaniale by się latało na miotle, pomyślała.
Wzięła ostatni wdech, po czym weszła do tej oazy sowich odchodów. Podeszła do najładniejszej jaka była i przyczepiła jej zwitek pergaminu do nóżki. Następnie nakazała ptakowi dostarczyć wiadomość do jej rodziców i gdy puchacz wyleciał w swoją wędrówkę z ulgą wyszła z tego przybytku...uch, nawet nie chciała o tym myśleć. Znowu wbiła spojrzenie swoich niebieskich oczu w niebo zasnute chmurami.
Wspaniale by się latało na miotle, pomyślała.
Vulpecula Volant- Prefekt
- Liczba postów : 5
Join date : 17/08/2010
- Post n°3
Re: Sowiarnia
Wpadła na dziewczynę ze swojego domu. Z ręki wyleciał jej list.
- Och...Lynx - uśmiechnęła się. Choć Vulpecula była o rok starsza znała również młodszych uczniów. - Ciekawe czy pomimo takiej pogody sowy doręczą wiadomości na czas.
Nigdy wcześniej nie zamieniła z tą dziewczyną więcej słów niż teraz. Nie, żeby była jakaś wyniosła czy coś tego rodzaju.
Po prostu nie było wcześniej takiej sposobności.
- Vulpa - wyciągnęła rękę do Ślizgonki przedstawiając się zdrobnieniem.
- Och...Lynx - uśmiechnęła się. Choć Vulpecula była o rok starsza znała również młodszych uczniów. - Ciekawe czy pomimo takiej pogody sowy doręczą wiadomości na czas.
Nigdy wcześniej nie zamieniła z tą dziewczyną więcej słów niż teraz. Nie, żeby była jakaś wyniosła czy coś tego rodzaju.
Po prostu nie było wcześniej takiej sposobności.
- Vulpa - wyciągnęła rękę do Ślizgonki przedstawiając się zdrobnieniem.
Lynx Greatwave- Ścigająca
- Liczba postów : 5
Join date : 17/08/2010
Skąd : Newcastle
- Post n°4
Re: Sowiarnia
Jako że Vulpecula była prefektem często ją widywała, ale mimo że były z tego samego domu nigdy nie miały sposobności porozmawiać. Lynx, jeśli chodzi o Slytherin, była skora do zawierania nowych znajomości. O ile to nie był Malfoy albo jego pokraki, ale Vulpecula na taką nie wyglądała.
- Miło mi - odparła ściskając dłoń Vulpy. - Mam nadzieję, ze pogoda nie wpłynie na tor lotu mojej sowy - ponownie zerknęła w niebo, to było prawie nawykiem. - Ale w sumie latały już w gorszych warunkach.
Jej wzrok spoczął na liście Ślizgonki.
- To coś ważnego? - zapytała. Tak już miała, wszystkiego była ciekawa.
- Miło mi - odparła ściskając dłoń Vulpy. - Mam nadzieję, ze pogoda nie wpłynie na tor lotu mojej sowy - ponownie zerknęła w niebo, to było prawie nawykiem. - Ale w sumie latały już w gorszych warunkach.
Jej wzrok spoczął na liście Ślizgonki.
- To coś ważnego? - zapytała. Tak już miała, wszystkiego była ciekawa.
Vulpecula Volant- Prefekt
- Liczba postów : 5
Join date : 17/08/2010
- Post n°5
Re: Sowiarnia
Również spojrzała na list.
- Och, nie - uśmiechnęła się - Uspokajający raport dla zbyt troskliwej mamy. Będzie krzyk jeżeli sowa nie dotrze. Wtedy mama pewnie wstawi się do Hogwartu osobiście. A Twoja sowa też wyruszyła w jakąś tajną podróż? - zażartowała
Założyła zabłąkany loczek za ucho.
Jak na razie rozmowa nie była taka zła.
- Och, nie - uśmiechnęła się - Uspokajający raport dla zbyt troskliwej mamy. Będzie krzyk jeżeli sowa nie dotrze. Wtedy mama pewnie wstawi się do Hogwartu osobiście. A Twoja sowa też wyruszyła w jakąś tajną podróż? - zażartowała
Założyła zabłąkany loczek za ucho.
Jak na razie rozmowa nie była taka zła.
Lynx Greatwave- Ścigająca
- Liczba postów : 5
Join date : 17/08/2010
Skąd : Newcastle
- Post n°6
Re: Sowiarnia
- List do rodziców. Właściwie do ojca. Opis koordynacji pracy w szkole w tym roku, czy już kogoś wysłałam do skrzydła szpitalnego i tego typu sprawy. Na razie się pochwaliłam jedną taką akcją - puściła oko do Vulpy.
- No i mam nadzieję na trochę dotacji przed kolejnym wypadem do Hogsmead.
Po chwili milczenia dodała:
- Nie irytuje cię nadwrażliwośc rodziny?
- No i mam nadzieję na trochę dotacji przed kolejnym wypadem do Hogsmead.
Po chwili milczenia dodała:
- Nie irytuje cię nadwrażliwośc rodziny?
Vulpecula Volant- Prefekt
- Liczba postów : 5
Join date : 17/08/2010
- Post n°7
Re: Sowiarnia
Zaśmiała się.
- Przywykłam. Można do tego przywyknąć. Jestem ulubienicą matki, więc zrozumiałe jest, że się chce o mnie troszczyć.
Trochę to męczy i przeszkadza w zdobywaniu chłopaków ale jakoś daję radę - białe ząbki błysnęły w uśmiechu.
Rozglądała się w poszukiwaniu jakiejś sówki.
// dostałaś wiadomość?
- Przywykłam. Można do tego przywyknąć. Jestem ulubienicą matki, więc zrozumiałe jest, że się chce o mnie troszczyć.
Trochę to męczy i przeszkadza w zdobywaniu chłopaków ale jakoś daję radę - białe ząbki błysnęły w uśmiechu.
Rozglądała się w poszukiwaniu jakiejś sówki.
// dostałaś wiadomość?
Lynx Greatwave- Ścigająca
- Liczba postów : 5
Join date : 17/08/2010
Skąd : Newcastle
- Post n°8
Re: Sowiarnia
Lynx aż rozszerzyła oczy i wbiła wzrok w Ślizgonkę.
- Szukanie chłopaków?
Nigdy nie przywiązywała do tego wagi,wręcz ignorowała pod tym względem płec przeciwną jak tylko się dało. Twierdziła, że w obecnych czasach ma na to czas.
// dostałam i dziś odwiedzę ;]
- Szukanie chłopaków?
Nigdy nie przywiązywała do tego wagi,wręcz ignorowała pod tym względem płec przeciwną jak tylko się dało. Twierdziła, że w obecnych czasach ma na to czas.
// dostałam i dziś odwiedzę ;]